Fundacja SOS – na ratunek wspólnie z partnerami: Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym – Grupą Bieszczadzką, Gminą Ustrzyki Dolne oraz Lwowską Obwodową Służbą Kontrolno-Ratowniczą Ukraińskiego Stowarzyszenia Sportowo-Turystycznego realizują projekt „SOS-ratunek – centrum szkoleniowe organizowania i prowadzenia transgranicznych akcji ratunkowych”(SOSRescue). Bieszczadzkie szlaki zachęcają do górskich wędrówek po obu stronach granicy polsko-ukraińskiej. Jak wszędzie, podczas takich wyjazdów zdarzają się wypadki i konieczna jest pomoc ratowników. Ratownicy górscy w Bieszczadach nie mieli ani odpowiedniej bazy ratowniczo-szkoleniowej, ani odpowiedniego sprzętu do skoordynowanych transgranicznych akcji ratowniczych. Postanowili zmienić tę sytuację, wdrażając projekt SOSRescue.
Więcej o projekcie SOSRescue w zakładce” Projekty” na naszej stronie.
W ramach projektu dwa dawne budynki szkolne w Równi (woj. podkarpackie, Polska) zostały wyremontowane i przystosowane do centrum szkoleniowego z ratownictwa. Prace rozpoczęto w 2019 roku. Dodano łącznik do dwóch oddzielnych budynków na wysokości I piętra. W celu zapewnienia odpowiednich warunków do prowadzenia szkoleń dla ratowników zaadaptowano sale szkoleniowo-konferencyjne, magazyny sprzętu oraz pomieszczenia do regeneracji i wyposażono je w nowoczesne urządzenia umożliwiające efektywne i łatwe prowadzenie szkoleń. Budynki zostały również wyposażone w nowe instalacje klimatyzacyjne i przeciwpożarowe, sprzęt do ćwiczeń i regeneracji oraz dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych poprzez budowę nowych schodów wraz z windą.
Nowe centrum ratunkowe jest już ukończone i gotowe do użytku.
Bieszczady to tereny trudno dostępne. Ratownicy są przygotowani do pracy w takich warunkach, ale ich skuteczność w dużej mierze zależy od posiadanego sprzętu. Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - Grupy Bieszczadzkiej (woj. podkarpackie, Polska) otrzymali już część sprzętu zakupionego w ramach projektu, pomocne drony z kamerą termowizyjną, zestawy skiturowe z butami oraz lawinowe ABC (sonda, łopata, detektor) - będące podstawą w plecaku ratownika zimowego. Ten rok pokazał, że coraz więcej turystów chodzi po górach zimą, co również zwiększyło liczbę akcji ratowniczych (o 18% w porównaniu z ostatnią zimą). Ratownik wyposażony w sprzęt skiturowy może szybko dotrzeć do poszkodowanego i udzielić pierwszej pomocy. Piękne górskie rzeki zachęcają do spływów kajakowych i spływów pontonowych. Podczas takich podróży zdarzają się również wypadki, a ratownicy muszą być przygotowani do szybkiej pomocy. Aby to ułatwić, kupili ponton, pianki i kamizelki ratunkowe. Przy transporcie poszkodowanych z tak trudnych terenów zawsze stosuje się nowy sprzęt do ratownictwa wysokościowego, czyli różnego rodzaju karabinki, blokady, liny, narzędzia. Jednym z większych zakupów było „centrum dowodzenia na kołach” - pojazd SAR (poszukiwawczo-ratowniczy) z napędem 4x4, z wyposażeniem multimedialnym, z którego ratownicy mogą pobierać dane, ładować urządzenia oraz planować akcje poszukiwawczo-ratownicze.
Kolejnym ośrodkiem ratownictwa, które zostało udoskonalone w projekcie, jest ten w Sławsku (obwód lwowski, Ukraina). Nadal przechodzi modernizację. Wyremontowane centrum, nowy sprzęt i szkolenia mają poprawić skuteczność ratowników. Sławsko to ośrodek narciarski i atrakcyjne miejsce do górskich wędrówek. Dla ratowników oznacza to dużo pracy zarówno latem, jak i zimą.
Grupa ta prowadzi akcje ratownicze w Bieszczadach Wschodnich (UA). Od dłuższego czasu współpracują z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym – Grupą Bieszczadzką. Dzięki projektowi mogą szkolić i kupować sprzęt, aby móc szybciej pomagać rannym. Do tej pory zakupili podstawowy sprzęt zimowy dla ratownika górskiego - lawinowe ABC, czyli detektory lawinowe, sondy i łopaty. Sprzęt ten pozwala ratownikom szybko znaleźć i wydobyć człowieka spod śniegu.
Ostatnio ratownicy z Ukrainy przeprowadzili szkolenie lawinowe, a polscy ratownicy ćwiczyli ewakuację z trudno dostępnych miejsc. Oba szkolenia przeprowadzono z wykorzystaniem zakupionego sprzętu z projektu.
Możecie obejrzeć krótki film ze szkolenia polskich ratowników z ewakuacji z trudno dostępnych miejsc
Ratownicy mają nadzieję, że pandemia wkrótce się skończy i będą mogli zorganizować w ramach projektu wspólne szkolenia polskich i ukraińskich grup.
Dzięki sprzętowi ratownicy nieustannie szkolą się i uczą nowej formy ratownictwa, tak że możemy czuć się bezpiecznie podczas wędrówek po Bieszczadach.
Czy ta strona była przydatna?