Projekty realizowane w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020 to nie tylko wskaźniki, budżety, sprawozdania i płatności. Choć są to nieodłączne elementy, przede wszystkim każdy projekt kryje w sobie konkretne pomysły, wartości i marzenia osób go realizujących, a także historie tych, którzy skorzystali z ich realizacji.
Niektóre z nich chcemy Wam przybliżyć poprzez "Historie projektów" – cykl, który prezentuje ich bardziej ludzki (ale i zwierzęcy – jak w 1., 13. i 14. odcinku) wymiar naszych wybranych projektów. Zapraszamy do lektury!
Wieś Zarichovo tonie w zieleni i kwiatach. Gdy przejeżdżamy obok nowszych wiejskich domów, w oczy rzuca się stary dom na wzgórzu. Pomalowany na niebiesko, z dachem krytym strzechą, przypomina obrazek z podręcznika szkolnego. A jednak jak naturalnie wygląda na tle górskiego krajobrazu!
Nie przyjechaliśmy tu tylko na wycieczkę – za chwilę, w ramach projektu ETHNOTOUR, odtworzone zostanie tradycyjne łemkowskie wesele. Grupa pań w tradycyjnych strojach – niebieskich spódnicach i haftowanych koszulach przygotowuje całość. Zespół ludowy "Lemkivchanka" – śpiewna dusza tej wsi – zaśpiewa na weselu i nada ton całemu obrzędowi.
Przedstawienie rozpoczyna się od tradycyjnego wyplatania wianków, któremu towarzyszy obrzędowa pieśń "Wychodź, wianku", przypominająca pradawną modlitwę. Po zakończeniu pracy rozbrzmiewa wesoła melodia, a wszyscy tańczą w kręgu. Przez cały czas trwania uroczystości pieśni liryczne przeplatają się z wesołymi, słowa uroczyste z żartobliwymi dialogami, są tańce, poczęstunek, prezenty – jak na prawdziwym weselu.
Wydaje się, że nie wszystkie teksty są zapisane w scenariuszu, niektóre pojawiają się spontanicznie. W przedstawieniu nie ma sztuczności, pieśni i obrzędy nie są dla wykonawców czymś archaicznym. W dzisiejszych czasach na lokalnych weselach niewiele jest nowoczesnych elementów. Nawet jeśli odbywają się w modnej restauracji, a para młoda i goście ubrani są w nowoczesne stroje, na pewno usłyszymy ludowe przyśpiewki. Jednak mało kto zna tyle pieśni co panie z "Lemkivchanka" – w ich repertuarze jest ich kilkadziesiąt. Oprócz pieśni mają do opowiedzenia niesamowitą historię.
Historia ta zaczęła się w latach 80-tych ubiegłego wieku i jest związana z tym starym niebieskim domem. Miejscowa nauczycielka, Żanna Sucholit, postanowiła założyć tu muzeum "Łemkowska Sadyba" i zaprosiła do pomocy miejscowe kobiety. Podczas pracy kobiety śpiewały pieśni ludowe, a Żanna, będąc pod wrażeniem ich śpiewu, zaproponowała stworzenie zespołu muzyki ludowej. To był początek czegoś wielkiego! Śpiewaczki same wybrały repertuar i rozpoczęły regularne próby. Uszyły też własne stroje według starych wzorów. Chętnie występowały na różnych imprezach masowych, przyjmowały grupy turystyczne w muzeum, a nawet wystąpiły w filmie "Żmeniaki" (1986), w scenach wesela. Zespół występował w wielu miejscach na Ukrainie i za granicą, w szczególności w Niemczech i na Słowacji. Tradycyjnie co roku 7 stycznia śpiewa stare kolędy. Panie wykonują również tradycyjne wianki weselne z barwinka.
Obecnie rzadko spotyka się ludzi, których jedynym celem jest ćwiczenie śpiewu. Co więcej, nie ma w tym żadnego zawodowego interesu, panie śpiewają tylko dla przyjemności. A może dlatego, że śpiew jest częścią ich natury, czymś, co pomaga przezwyciężyć życiowe trudności, czymś, co pomogło łemkowskiej grupie etnicznej przejść przez wieki burzliwej historii wojen, przymusowych przesiedleń i masowej migracji zarobkowej.
Ukazanie historii tej grupy etnicznej przez pryzmat opowieści ludzi jest jednym z celów projektu ETHNOTOUR realizowanego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina. Takie historie pomogą nam odkryć stare fotografie zebrane na wystawę "O ludziach, dla ludzi". Można zobaczyć zdjęcia Łemków - chłopów, rzemieślników, księży, wojskowych i poczytać o nich. Przyglądając się uważnie zdjęciom, można nawet dostrzec pewne podobieństwa na twarzach osób zwiedzających wystawę - mieszkańców Pereczyna i okolicznych wsi. Ta część Zakarpacia, położona na stokach Bieszczadów Wschodnich (wsie Zarichovo i Novoselytsia w rejonie pereczyńskim oraz wsie Domaszyn, Zahorb, Łubnia, Striczawa, Stużyca, Kniazinia, Zawosyna, Wierchowina Bystra w rejonie berezneńskim) to tradycyjne tereny łemkowskie, które charakteryzują się wyraźnymi elementami kultury łemkowskiej, tj. architekturą, rzemiosłem (zdobnictwem), kuchnią i oczywiście niepowtarzalnymi pieśniami. I choć tradycyjne pieśni łemkowskie śpiewane są obecnie na całej Ukrainie, to trzeba mieć świadomość, że korzenie tej kultury są tutaj, na Łemkowszczyźnie. Miejscowi muzycy i śpiewacy ludowi są silnie związani ze swoją ziemią, mają poczucie jedności ze swoim dziedzictwem, co pozwala na autentyczne odtwarzanie tradycyjnej sztuki, w czym zapewne tkwi sekret ich szczególnego uroku.
Oryginalny skład zespołu "Lemkivchanka" przedstawia stare zdjęcie z 1987 roku. Odświętnie ubrane, uśmiechnięte, pozują na tle łemkowskiego obejścia. Wszystkie odeszły już z tego świata, a na ich miejsce przyszły nowe, utalentowane śpiewaczki, którzy kontynuują to dzieło. Wierzymy, że dzięki takim niesamowitym ludziom piękna łemkowska muzyka i pieśni przetrwają jeszcze długo, śpiewane i słuchane przez kolejne pokolenia.
Więcej o projekcie ETHNOTOUR można przeczytać tutaj.
Czy ta strona była przydatna?